Dzisiejszy dzień zaliczam jak najbardziej do udanych. Lekcje w miare lużne, praca domowa tez niezbyt obfita. Ogólnie humorek dopisuje. Problemem jest biologia której totalnie nie ogarniam, a pani pewnie jutro będzie pytać.. Najwyżej będzie 1. Jeszcze do niedawna nic się nie ukąładało. Życie straciło na pewien czas sens, jednak wszytko się kiedyś kończy smutek również. Wieze że teraz będzie już tylko lepiej. Dołuje mnie jednak myśl że to dopiero wtorek. Tyle jeszcze mnie dzieli od upragnionego piątku. ^.^ No, ale damy rade.. Może szybko minie! Notka troche ogólna a nie mam dzisiaj ani weny ani dobrego tematu do opisania.. :)
Z DZISIAJ :)
macie tu Anie.. ^.^
Ziomuś i Borys na artystycznych.. :DD
:*
<3
OdpowiedzUsuń