Właśnie kończy się nam kolejny dzień ferii. Nie wierze że juz jutro środa.. -.- No, ale nie ma się nad czym rozczulać trzeba kożystać z tych ostatnich dni wolnego. Dzisiaj dzień minoł świetnie. O 12 z dziewczynami na tor. Troche zmarzłyśmy, zmokłyśmy i wgl, ale chyba się opłacało bo naprawde jest co wspominać. Póżniej poszłam do domu i koło 16 przyszłam do Ani. Jak zawsze głupawka.. :* Śmiałyśmy się, wspominałyśmy, planowałyśmy, rozczulałyśmy się nad naszym losem. RUTYNA poprostu.. :) Jeżeli to co zaplanowałam na jutro wypali to będzie jeden z najlepszych dni z całych ferii. No, ale nie zapeszajmy.. :*
Z dzisaj zdjęć mam niewiele.. ;/ dlatego zanudze was kilkoma przemyśleniami.. :)
Papapapa.. :*
Ania ♥.♥
Troche napadało.. :))
...
Na koniec zostawie Was z Austinem <3 *.*
♥ Papa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz