Dzisiaj zaczeliśmy już drugi tydzień ferii. Jak to szybko mija.. ;// Dzień troche inny niż go sb zaplanowałam, ale to nie znaczy że gorszy. Plany się zmieniają, i to chyba dobrze bo spontany są jednak najlepsze.. :)). Wstałam tak koło 10:30. Po jakiś dwóch godzinach zadzwoniła Ola Kaczor i spytała czy bym z nią nie wyszła.. Poszłyśmy na spacer troche poplotkowałyśmy, pośmiałyśmy się i odprowadziłam Ole na autobus. Wróciłam do domu, ledwo zdążyłam usiąść do laptopa, gdy przyszły po mnie dziewczyny(Ada, Weronika, Ola-ja nwm jak ona to zrobiła).:* Najpierw Capone, Mc, Muszla, Biedro, odprowadziłyśmy Weronike na obiad a później wszystkie już razem posżłyśmy na siódemke. Oczywiście hala była zamknięta więc zostały nam trybuny-mimo wszystko było świetnie:)
JEDYNY MINUS: brak Ani :<
Zostawie troche zdjęć i mam nadzieje że jutrzejszy dzień będzie równie udany :)
Olcia:*
Weronisia*.*
Klimat był, nie ma co.. :)
Wera i Ada.. :)
Mmmm<3
Hahahahahaha:*
z Olcią:*
Mojeee<3
http://www.youtube.com/watch?v=bXksMpJ-GBU Mam na to niezłą jazde:*
Dobra ja się żegnam.. Ciał<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz