niedziela, 24 lutego 2013

Przemijanie.

Dzisiaj kończą się nam ferie. Tyle oczekiwania, a tu już nagle koniec. Trudno jest mi stwierdzić czy były udane czy też nie. Napewno były inne niż je sb zaplanowałam. Pierwszy tydzień dłużył się i dłuuuuuużył, a drugi niewiem nawet kiedy minoł. Nic nie trwa wiecznie, wszytko przemija. Dzisiaj kończymy ferie i znów wracamy do szarej rzeczywistości. Z kartkówkami, sprawdzianami, z odpytywaniem ;/  W moim przypadku wszytko zmienia się błyskawicznie. Ludzie przychodżą i odchodzą, nawet nie zdążę się tak naprawde nacieszyć ich obecnością a ich już nie ma. To smutne, ale prawdziwe. Chociaż z drugiej strony zamknięcie jednego rozdziału oznacza koniec zmartwień, koniec wspomnień. Poprostu początek czegoś nowego. Nigdy nie wiemy czy będzie lepsze czy też gorsze. Poprostu inne. Nie warto więc żyć przeszłością. Trzeba się cieszyć tym co jest i to doceniać, bo inaczej znowu niezauważymy jak szybko wszytko przemineło.. ;/


Na dzisiaj koniec.. Idę przejżeć lekcje.. ;/ Papa

1 komentarz: